Nie ma czasu na odpoczynek - Zastal wraca na koszykarski parkiet

Rywal Zastalu to autsajder rozgrywek. Po zwycięstwie w drugiej kolejce z HydroTruck Radom, zespół Roberta Skibniewskiego przegrał 9 kolejnych spotkań. Czasem brakowało niewiele, jak chociażby z Asseco, gdzie Polpharma przegrała zaledwie 2 punktami, ale były też blamaże, w których przeciwnik kończył mecz z ponad 30 punktową przewagą. Jasnym punktem zespołu jest Trevon Allen. Nowy nabytek Polpharmy rzuca średnio 18 punktów w każdym meczu.

Zastal z kolei idzie jak po swoje. Mistrzowie Polski poważnie myślą o obronie tytułu. 8 meczów i tylko jedna porażka. Świetnie w ostatnim czasie zarówno w PLK jak i w VTB gra Geoffrey Groselle. Nieźle spisują się także Iffe Lundberg czy Janis Berzins. Swoje dokładają także Polacy: Ponitka i Koszarek.

Czy koszykarze ze Starogardu Gdańskiego będą w stanie zatrzymać rozpędzą maszynę Żana Tabaka? Tego dowiemy się już jutro. Początek wyjazdowego meczu o godz. 17.30.