Pracownicy hospicjum brak skarbony z pieniędzmi zauważyli po dwóch dniach. Była ona przykręcona do stolika w holu placówki. Z nagrań monitoringu wynikało, że sprawca prawdopodobnie zaplanował kradzież - odkręcił skarbonę i uciekł. Według Stefana Łyskawy, prezesa hospicjum, w środku mogło być ok. 500 zł. Niestety pieniędzy nie udało się odzyskać. Sprawca kradzieży zeznał, że wszystkie zdążył wydać.
Ukradł skarbonę z Hospicjum im. Św. Brata Alberta! Na szczęście został już zatrzymany
2020-01-31
16:10
Jak ustaliła policja, podejrzany ma 33 lata i jest mieszkańcem Żar. Mężczyzna został już przesłuchany. Może mu grozić nawet do 10 lat pozbawienia wolności. Sprawiedliwy wyrok ucieszy mieszkańców, których zbulwersował rabunek w hospicjum.