Dotychczas zielonogórska drużyna zaliczyła po jednej przegranej i wygranej.
Myślę, że z drużyną nie jest tak źle jak prorokowali to niektórzy eksperci. W Toruniu po prostu zabrakło nam szczęścia, w Zielonej Górze mecz pojechaliśmy dobrze. Są jeszcze ukryte pokłady energii, młodzieżowcy sobie radzą całkiem nieźle. Jak na razie mamy powody do zadowolenia
- mówi trener Marwis.pl Falubazu Zielona Góra, Piotr Żyto.
Dzisiaj zielonogórzanie mieli wyjechać na tor w Częstochowie. Przesunięcie meczu może działać na niekorzyść drużyny.
Dobrze by było, gdybyśmy teraz jechali. Później pogoda się na tyle poprawi, że wszyscy będą trenować i już będą w dobrej formie. Zresztą Włókniarz ostatnio bardzo dobrze zaczął z Lesznem, dopiero później coś się zacięło. To mocna drużyna. Ale my też nie jesteśmy słabi
- dodaje trener.
Falubaz Zielona Góra zmierzy się z Włókniarzem Częstochową dopiero w sobotę 24 kwietnia.
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Pisz do nas na: [email protected] !