W klasach na raz będzie mogło przebywać 12-stu uczniów. Każde dziecko powinno siedzieć w osobnej ławce. Z pomieszczeń znikną przedmioty, które trudno dezynfekować. Nauczyciele w większości będą prowadzili tylko zajęcia opiekuńcze. Zdalne nauczanie obowiązuje w dalszym ciągu.
Tu spadła na nauczycieli jakby dodatkowa praca, bo ja rozumiem że jak nauczyciel będzie w szkole, to już nie będzie prowadził zdalnego nauczania. Do południa będzie miał zajęcia opiekuńcze, a po południu będzie prowadził zajęcia zdalne
- mówi Bożena Mania, prezeska lubuskiego okręgu Związku Nauczycielstwa Polskiego. Dzieci przerwy powinny w miarę możliwości spędzać na świeżym powietrzu. Klasy za to trzeba wietrzyć co godzinę.
Widzimy, że na te dzieci nie przenosi się raczej ten element wirusowy. Mogą mieć chorobę bezobjawowo, ale z drugiej strony mamy nauczycieli, którzy mają powyżej 50-sięciu lat i więcej. Środowisko jest niestety w tej fazie wzrostu wiekowości
- Dodaje Bożena Mania. W szkołach według zaleceń ministerstwa zajęć nie powinni prowadzić pedagodzy powyżej 60-tego roku życia.
Od 25 maja maturzyści będą mogli spotykać się z nauczycielami na konsultacjach. Część pedagogów uczniów zainteresowanych spotkaniem będzie umawiała na konkretną godzinę.