Przeżył pożar dziupli oraz huragan. Ostatni konar drzewa złamał się podczas weekendowej burzy. Pomnik przyrody rośnie w Komorowie koło Gubina. Wiedźmin jest najstarszym wiązem szypułkowym w Polsce.
Niestety podczas ostatniej burzy 13 czerwca pod naporem silnego wiatru drzewo zostało uszkodzone i Wiedźmin runął. Ten najstarszy i najgrubszy w Polsce i w Europie wiąz szypułkowy za pomnik przyrody uznany został w 1971 roku. Wówczas miał wysokość 33 metrów
- mówi Ewelina Fabiańczyk, rzeczniczka Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Zielonej Górze. Nie wiadomo czy drzewo jeszcze odżyje. Pień został poważnie uszkodzony.
Wiedźmin przeżył zarówno pożar potężnej kominowej dziupli jak i huragan z 8 lipca 2004 roku, który pozbawił drzewo dwóch najwyższych konarów. Ostatnia burza odłamała jedyny istniejący konar, a specyficznie urzeźbiona struktura pnia niejako zapadła się do wnętrza drzewa. Czy Wiedźmin przeżyje jest to bardzo trudno określić
- dodaje Ewelina Fabiańczyk. Wiąz w obwodzie ma prawie 950 cm. W Komorowie rośnie już prawie 460 lat.