Theresia Fischer

i

Autor: @theresiafischer / Instagram

SHOW BIZNES

Wydłużyła sobie nogi, teraz żałuje. Wszystko przez byłego męża. Niemiecka modelka jest wyższa o...14 centymetrów!

2024-03-13 15:58

W obecnych czasach coraz więcej osób decyduje się na różnego rodzaju operacje mające na celu poprawę wyglądu. Niestety, nie wszystkie z nich okazują się dobrą decyzją. Tak też jest w przypadku niemieckiej modelki Theresi Fischer, która po kilku latach od operacji wydłużenia sobie nóg żałuje i wstydzi się zabiegu. Dlaczego?

Theresia Fischer ma 31 lat i pochodzi z Hamburga. To niemiecka modelka i influencerka, którą w mediach społecznościowych obserwuje 145 tysięcy osób. Modelka największą popularność zyskała siedem lat temu, kiedy to poddała się pierwszej, poważnej i bolesnej operacji wydłużenia sobie nóg. Najpierw stała się wyższa o 8,5 centymetra, a po czasie zdecydowała się na kolejną operację i wydłużyła nogi o następne 5,5 centymetra. Mimo, że na operację wydała fortunę (prawie 130 tysięcy funtów, czyli niecałe 700 tysięcy złotych) i początkowo cieszyła się z efektów, teraz żałuje, że się na to zdecydowała.

Wydłużyła nogi o 14 centymetrów mimo, że już wcześniej była wysoka

Theresia Fischer, jak na modelkę przystało, była dość wysoką kobietą. Przed zabiegami miała bowiem 170 centymetrów wzrostu. To jednak nie spełniało jej oczekiwań, dlatego zdecydowała się na wydłużenie nóg.

Operacje, której poddała się modelka należały do poważnych zabiegów medycznych. Lekarz najpierw złamał kobiecie kości piszczelowe, a następnie włożył w nie metalowe pręty, które stopniowo były rozciągane. Ekstremalnie rozciągnięte zostały mięśnie, nerwy i tkanki nóg, a to musiało się wiązać z intensywnym bólem.

Ból nie stanowił jednak dla Theresii problemu i po dwóch zabiegach, gdy jej wzrost sięgał już 184 centymetrów, nie kryła swojej radości.

Moje nogi mają teraz 116 cm długości. Teraz znów jestem w super formie, mogę robić wszystko (sport itp.) i wreszcie znów czuję się dobrze w swoim ciele" pisała w swoich mediach społecznościowych.

Po czasie okazało się jednak, że nie wszystko jest tak kolorowe jak mogłoby się wydawać, a sama modelka zaczęła żałować, że poddała się operacji.

Mąż namawiał ją, by wydłużyła nogi. "Lubię wysokie kobiety" mówił

Theresia Fischer przyznała w jednym z wywiadów, że do operacji nakłonił ją były mąż. Ona sama od zawsze była zadowolona ze swojego ciała, ale postanowiła ulec namowom osoby, którą kochała.

Teraz, mimo, że nie zmaga się z żadnymi niechcianymi konsekwencjami operacji, przyznaje, że nie powinna się decydować na operację, która nie była jej potrzebna.

W tej chwili influencerka cieszy się życiem i aktywnie działa w branży modelingu, bierze też udział w różnego rodzaju panelach i spotkaniach dyskusyjnych dzieląc się swoim doświadczeniem. I jest przestrogą dla innych, by nie zmieniać się tylko po to, aby spełnić czyjeś oczekiwania.

Najpiękniejsze gorzowianki na Instagramie

Sonda
Czy podjąłbyś/podjęłabyś się operacji plastycznej?
Tak dziś wygląda Paulina Pszech. To ona pokłóciła się z Tyszką w Top model!