Klasy I-III szkół podstawowych przechodzą na nauczanie zdalne. To problem dla rodziców najmłodszych uczniów.
Jesteśmy w głębokiej recesji pandemicznej. Musimy sobie uświadomić, że sytuacja jest poważna. W związku z tym rodzice znowu - w tym szczytowym momencie - muszą wybierać, czy wziąć urlop i zostać z dzieckiem, czy może zatrudnić kogoś do opieki
- mówi Prezes Okręgu Lubuskiego Związku Nauczycielstwa Polskiego Bożena Mania.
Według ZNP, kiedy sytuacja z nagłym wzrostem przypadków COVID-19 w regionie się unormuje, o powrocie do nauczania hybrydowego lub stacjonarnego powinni decydować dyrektorzy lubuskich szkół.
Związek Nauczycielstwa Polskiego od początku mówił, że to dyrektor szkoły wraz z organem prowadzącym i sanepidem powinien decydować o tym, jaka będzie forma nauczania. To dyrektor wraz z radą pedagogiczną doskonale zna swoje środowisko i wszystko to, co się wokół szkoły dzieje
- dodaje Mania.
Nauczanie zdalne obowiązuje we wszystkich lubuskich szkołach przynajmniej do 9 kwietnia.
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Pisz do nas na: [email protected] !